Od kilku lat gości u mnie pani adwentowa kalendarzowa :).
Mój kalendarz adwentowy jest wykonany ręcznie, ale nie nie nie przeze mnie i nie wiem przez kogo. Znalazłam tę lalkę na tzw "szmateksie. Leżała sobie, dziś wiem , ze czekała na mnie. Była porwana, trochę przybrudzona, ale gdy ja ujrzałam bez zastanowienia pochwyciłam pod pachę i tak obie wróciłyśmy do domu.
Dziś służy nam na słodko. Nie wrzucam tam karteczek z dobrym słowem, czy wykonaniem jakiegoś czynuKalendarz adwentowy |
Kalendarz adwentowy |
Ale świetna lala, na ciuchach można znaleźć nie złe perełki. Ciekawa jestem ile dałaś za takie cudo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Kosztowało mnie to cudo chyba całe 10zł
UsuńMasz piękny i oryginalny kalendarz adwentowy, który wspaniale wykorzystałaś :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńAniu kochana,wpadnij do mnie na maila bo wylosowałam ciebie do nagrody pocieszenia w moim candy!!!
OdpowiedzUsuń:)
Swietna ta Pani kalendarz!
OdpowiedzUsuńFajna laleczka, fajnie, że ją ocaliłaś :)
OdpowiedzUsuń:) Ale Ci się skarb w ręce trafił. :)
OdpowiedzUsuń